Króciutko, bo już sama nie wiem w co mam najpierw ręce włożyć, ale dotarła do mnie paczka wymiankowa i muszę sie nią pochwalić.
W paczce najważniejsze są oczywiście książki - szczególnie ucieszyły mnie powieści Moniki Szwai i Olgi Rudnickiej. Co prawda już je czytałam, ale kompletuję sobie utwory tych autorek, więc uzupełnią moją kolekcję:)
Jest tylko jeden problem - nie wiem komu mam dziękować za ten wspaniały prezent... Niestety, pomimo dokładnego przeszukania paczki nie znalazłam nawet strzępka informacji na temat ofiarodawczyni:(
Edit: Jest list:) Znalazłam:)
Przepraszam za zamieszanie, które wywołałam... Ale to z pośpiechu, bo czas mnie gonił a chciałam, że by ofiarodawczyni wiedziała, że paczka dotarła i cieszy oczy:)
Edit: Jest list:) Znalazłam:)
Przepraszam za zamieszanie, które wywołałam... Ale to z pośpiechu, bo czas mnie gonił a chciałam, że by ofiarodawczyni wiedziała, że paczka dotarła i cieszy oczy:)
Jeszcze raz serdecznie dziękuję jasmin
za wymiankowe prezenty:)
Ależ to miłe! Prezencik od kogoś, kto nie chce zostać wymieniony z imienia i nazwiska na cudzym blogu. :)
OdpowiedzUsuńOtóż właśnie imię, nazwisko i dokładny adres mam na paczce - tyle, że nic mi ono nie mówi...
Usuńja miałam identyczną sytuację
UsuńMoże przeszukaj katalog na portalach społecznościowych, o ile zależy Ci na tym, aby tego kogoś znaleźć i mu podziękować. No i o ile korzystasz z takich stron.
OdpowiedzUsuń...choć ta osoba nie musi posiadać kont. :)
Chyba się nie rozumiemy - osoba, która wysyłała do mnie paczkę wymiankową POWINNA (to jedna z zasad wymianki - patrz zakładka: zasady wymiany) podać swój nick ew. adres bloga.
UsuńNapisałam pod postem u Ciebie na blogu, Magda pewnie zapomniała o liście :)
OdpowiedzUsuńList był włożony do książki :)
OdpowiedzUsuń